Agnieszka Frąś, Agnieszka Basista
Dwa pierwsze tygodnie września spędziłyśmy w przepięknym włoskim miasteczku Taormina – położona jest na Sycylii.
Przez ten okres doskonaliłyśmy znajomość naszego języka w szkole Babilionia. Usytuowana jest w miejscu z dużą ilością drzew, które w upalne dni dają schronienie studentom.
Zajęcia odbywały się w grupach. Każda z nich miała swój poziom. Zajęcia trwały od godziny 8.30 do 12.45. Naszą nauczycielką była Franceska. Wprowadziła ona jedną żelazną zasadę: mówimy tylko i wyłącznie po włosku. Materiał dobierała do możliwości i umiejętności uczestników zajęć. Ważnym elementem zajęć było słuchanie i opowiadanie tego co usłyszeliśmy swoim kolegom i koleżankom. Bardzo często zmienialiśmy się miejscami i pracowaliśmy z innymi uczestnikami kursu. Dzięki temu w znacznym stopniu poszerzyliśmy znajomość języka włoskiego.
Te dwa tygodnie były niesamowite. Nam jako nauczycielkom bardzo podobały się metody, którymi zajęcia prowadziła Franceska: słuchanie, opowiadanie, zapisywanie, wykorzystywanie gier, zamiana miejsc, wykorzystanie tablicy interaktywnej.
W czasie wolnym od zajęć mogłyśmy zwiedzić to piękne miasteczko. Obejrzałyśmy ruiny Teatru Antycznego, w którym odbywają się koncerty. Miałyśmy również okazję pospacerować typowymi małymi uliczkami wypełnionymi niezliczoną liczbą turystów.
Spróbowałyśmy również typowych sycylijskich przysmaków takich jak: arancini z mięsem, masłem, pistacjami; cannolini i innych słodkości.
Te dwa tygodnie to czas spędzony na nauce w przyjemnym otoczeniu wśród bardzo ciekawych ludzi oraz możliwość nawiązania nowych znajomości i kontaktów.